W DYNAMICZNIE ROZWIJAJĄCEJ SIĘ DOBIE MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH, WYDAWAĆ BY SIĘ MOGŁO, ŻE GAZETA FIRMOWA JEST PRZEŻYTKIEM UBIEGŁEGO WIEKU, O KTÓRYM NALEŻY ZAPOMNIEĆ, A MY WSZYSCY JESTEŚMY WRĘCZ SKAZANI NA KOMUNIKACJE INTERNETOWĄ.
Czy tak rzeczywiście jest?
Aby rzetelnie odpowiedzieć sobie na to pytanie musimy odpowiedzieć sobie na fundamentalne pytania:
• gdzie jest nasza grupa docelowa?
• z kim chcemy rozmawiać?
Odpowiedzi implikują nam kanały dotarcia do naszych czytelników.
O tym, kto jest w internecie możemy szybko się dowiedzieć sprawdzając dane w Megapanelu Gemius.
Spójrzmy jednak kogo nie ma w internecie:
Nawet pobieżna analiza powyższych danych przynosi ciekawe wnioski bo:
• 46% osób w wieku 45-54 l. i blisko 70 proc. powyżej 55 roku życia nie korzysta z internetu, a jest to bardzo atrakcyjna z pkt. widzenia siły nabywczej grupa docelowa!
Patrząc na cykl życia rodziny, dzieci z reguły są już dorosłe i usamodzielnione. Zmniejsza się pula obowiązkowych wydatków związanych utrzymaniem rodziny, a zwiększa się skłonność do poznawania rzeczy nowych. To również na tym etapie życia – jak wskazują badania – ponownie kupujemy nowe gadżety np. kamery, aparaty fotograficzne, TV itp.
• 73 %. emerytów i rencistów jest poza siecią.
To olbrzymia grupa! Czy analizowaliście kiedyś wydatki na tzw. leki OTC (leki dostępne bez recepty lekarskiej)? W 2012 r. w Polsce jego wartość osiągnęła 8,93 mld zł. Oznacza to, że mitem jest postrzeganie tych nabywców przez pryzmat ubogiego, schorowanego staruszka, którego na nic nie stać. Z liczbami trudno dyskutować.
Z tej perspektywy zastanów się jeszcze raz, czy:
• ta grupa może być nabywcą twoich usług
• czy możesz ją ignorować?
Dlaczego mamy zdecydować się na medium tradycyjne?
Atuty prasy są niezmienne i niezaprzeczalne.
Oto 3 najważniejsze:
• zaangażowanie: klienci poświęcają średnio 30 minut na zapoznanie się z treścią jednego numeru magazynu typu custom (czas trwania spotu TV 30 sekund), a 90 proc. z nich czeka na jego kolejne wydania
• wiarygodność: prasa doradza i umożliwia dokonywanie wyboru. Pisma „rozmawiają” z czytelnikami. Regularni czytelnicy mają swoich ulubionych autorów tekstów, piszą listy, e-maile, biorą udział w ankietach i na forum danego tytułu. Czytelnicy swoich ulubionych pism mają znacznie większe zaufanie do informacji w nich zawartych
• długowieczność: magazyny custom publishing to najczęściej miesięczniki, a następnie kwartalniki i półroczniki. Dobrze – czyli w interesujący dla grupy docelowej – zaprojektowany biuletyn firmowy będzie długą lekturą w domu czy w punkcie sprzedaży. Pomyśl – będąc w poczekalni u lekarza, stojąc w kolejce w banku, czekając na znajomego w kawiarni – jak często sięgasz po „coś do czytania” – szczególnie gdy jest to pod ręką? Badania z rynku brytyjskiego podają, że około 50 proc. badanych respondentów czyta dokładnie magazyn oraz wraca do niego jeszcze 3-4 razy!
O czym musimy pamiętać przygotowując magazyn firmowy?
Nasza gazeta to przede wszystkim narzędzie komunikacji, a nie tuba reklamowa.
Oczywiście, otwartość czytelnika w custom publishing jest znacznie większa niż w standardowych, ogólnodostępnych periodykach, tym nie mniej nie powinna ona przekraczać proporcji min. 60 proc. treści do 40 proc. na rzecz reklam.
Więcej: Szkolenie: Jak tworzyć nowoczesne magazyny firmowe w erze social media
Źródło:
www.rynekzdrowia.pl
www.pbc.pl
badania Association of Publishing Agencies przeprowadzonego w Wielkiej Brytanii
Dodaj komentarz