Dobre zdjęcie przenosi więcej treści niż najlepszy artykuł. Dlaczego?
Zmysł wzroku transmituje 10 000 000 bodźców na sekundę! Dla porównania – słuch „tylko” 100 000 b/s. Obrazy szybciej zapamiętujemy i lepiej rozumiemy. Co więcej, zapamiętujemy nie tylko obraz, zdjęcie, ale także opowieść z nim związaną.
Dlatego bardzo ważne jest, zwłaszcza dziś, gdy nie czytamy, a skanujemy i o wiele szybciej zapamiętujemy historię opowiedzianą obrazem niż przeczytaną, żeby dobrze dobierać zdjęcia do treści.
Nieadekwatnie dobrane obrazy zaburzą percepcję odbiorcy, wywołają poczucie dyskomfortu i wrażenie niespójności przekazu, a my osiągniemy efekt przeciwny do zamierzonego.
Dodatkowo o wiele lepiej, w sposób naturalny, percepujemy historie „opowiedziane” językiem wizualnym (film, fotografia, rysunek) jeżeli są one zbudowane wokół emocji, jeżeli to emocje, są głównym bohaterem.
Uświadomienie sobie roli wzroku w percepcji wielomodalnej jest bezcenne w nowoczesnej komunikacji. Umiejętnie prowadzona komunikacja wizualna to nieocenione narzędzie marketingowe i ogromne wsparcie dla skutecznej komunikacji firmowej.
Dla przykładu kilka niesamowitych opowieści z historii, zbudowanych w oparciu o emocje, przekazanych fotografią. Opisanie każdego z tych wydarzeń zajęłoby pewnie jakąś stronę tekstu. Ile osób by to przeczytało? I ile z tego zapamiętałby odbiorca…?
Robotnik ratuje swojego kolegę robiąc mu usta-usta po tym, jak poraził go prąd, 1967.
Dodaj komentarz