Fotografia cyfrowa i powszechna dostępność aparatów cyfrowych sprzyja robieniu ogromnych ilości zdjęć. Na początku pstrykamy bez opamiętania i fotografujemy wszystko, co widzimy. I nie ma w tym nic złego, może poza koniecznością kupowania kolejnych dysków do magazynowania zdjęć. Każdy musi zrobić swoje 5, może 10 tysięcy zdjęć, żeby zdobyć doświadczenie…
Jednak potem warto zwolnić. I zamiast sfotografować 158-go fotogenicznego tulipana, zastanowić się, jak zrobić to zdjęcie, żeby nie było kolejnym słabym zdjęciem dobrego motywu. Warto zwolnić, żeby obudzić wyobraźnię i w niej najpierw stworzyć niezwykły obraz. Potem dopiero zrobić poruszające zdjęcie.
Doskonałe zdjęcia nie są tylko przeniesieniem w płaskie dwa wymiary kolorowego wydruku, trójwymiarowej rzeczywistości. Te naprawdę dobre fotografie powstają w naszej wyobraźni. Tam są komponowane, oświetlane, tam dostają głębi, tam powstaje mocny kontrast, albo ten delikatny, wprowadzający do naszego zdjęcia niesamowity nastrój. Naciśnięcie spustu migawki to ostatni etap procesu tworzenia zdjęcia.
Tak więc bądźmy wybredni! Nie fotografujmy wszystkiego, jak leci. Twórzmy niezwykłe, poruszające obrazy w wyobraźni, a dopiero potem zapisujmy je na nośniku cyfrowym.
Zapraszamy na weekendowe warsztaty o wyobraźni fotograficznej: Jak robić dobre zdjęcia każdym aparatem.
Dodaj komentarz